Rok 2003, od takiej muzyki klubowej zaczynałem... Niektóre nuty dość ciężkie, ale cóż, sentyment pozostał z lat młodości - wtedy to miałem - bagatela - 16 lat
Polecam
Aphex Twin
Neil Landstrum
Dave'a Tarrida
Surgeon
Aloca
Chris Vogel
Aczkolwiek większość z tych wykonawców to zabójstwo gdy wcześniej zażywało się wiaderka.
Muzyka raczej niezrozumiała dla vivamaniaków, ale liczę na to że się ktoś się nawróci.
PS.
Luis, to co podałeś to zwykłe wiksy z polskich remiz, dobrze to ujołeś " muzyka klubowa "
Nie żebym coś wytykał, ale dj shog czy tiesto dla mnie ma bliżej do popu niźli muzyki elekronicznej. Mam nadzieję że tego typu utwory nie zdominują dyskusji. Po Westbamie muzyka klubowa poszła w złym kierunku, komercja wszystko zżarła.
Nie żebym coś wytykał, ale dj shog czy tiesto dla mnie ma bliżej do popu niźli muzyki elekronicznej.
Shog i Tiesto bliżej do popu?? Oj z tym to się kompletnie nie zgodzę... o ile mi się wydaję, to Tiesto obraca się w kręgach muzyki trance
Napisałem, od tego to zaczynałem w 2002 i 2003 roku, później przerzuciłem się na muzykę house Wiksa, nie wiksa... kiedyś słuchałem i to mi się podobało i teraz miło mi wrócić do tamtych czasów. Tak rozwiłała się muzyka klubowa w Polsce Później dopiero wszystko nabrało rumieńców, dlatego zaznaczyłem na początku posta - od takiej muzyki klubowej zaczynałem, teraz obracam się w zupełnie innych nurtach Człowiek był młody i mało wiedział, ale przeszłości się już nie zmieni
ok Panowie....postanowilem was czyms poczestowac zamiast wrzucac youtube-owe numery macie tu cos ode mnie, nagralem to jakos pod koniec maja dla kumpeli do posluchania bo mnie meczyla dlugo. Jest to jeden z pierwszych mixow jaki nagralem wiec prosze wybaczyc niektore potkniecia jesli jakowes zauwazycie Mix jest generalnie utrzymany w lekkich klimatach drum&bass, dobrych do posluchania nawet przez tych co preferuja wolniejsze i spokojniejsze klimaty. Jak ktos bedzie chcial to zarzuce trackliste.
_________________ "Computer games don't affect kids; I mean if Pac-Man affected us as kids, we'd all be running around in darkened rooms, munching magic pills and listening to repetitive electronic music."
Kristian Wilson, Nintendo Inc., 1989 :DDDDDDDDD
Tiesto się zeszmacił kompletnie kiedyś i może on coś grał w rytmach Trance ale teraz ... Powoli w tą strone idzie też PvD
Po raz kolejny podkreślę ROK 2003 ;] jak Waszym zdaniem to co wtedy grał to pop, no to chyba mamy inne zdanie na ten temat ;]
"Plastikowe lalki" typu britney spears to muzyka pop, a ktoś tutaj sugeruje, że podane przeze mnie utworki Tiesto mają bliżej do popu niż do trance, proszę Was... no chyba, że ktoś myli pojęcia muzyka pop, a muzyka komercyjna...
PatrykZG, jeśli uważasz, że Shaun Baker, w tamtych czasach to wiksa to mamy chyba o tym zupełnie inne wyobrażenie na ten temat ;]
Bo dla mnie wiksa (jeśli chodzi tylko o muzykę, nie piszę tutaj o krzykach czy stylu ubierania na imprezach) to przede wszystkim charakterystycznie brzmiący bas i szybki BPM (choć to akurat nie jest głównym wyznacznikiem u mnie ) Porównując np. utwory w/w Baker'a czy Joy'a Kitikonti z Dj Alienem, Clubbase, Klubbheads czy innymi kiczami tego typu to różnice widać chyba na pierwszy rzut oka, nieprawdaż?
No chyba, że wiksa u Ciebie jest jeszcze inaczej rozumiana Jeśli tak, to rozwiń to ;]
Po prostu te kawałki są za proste i za płytkie. Szybko w ucho wpadają, równie szybko człowiek nimi żyga. Wole coś cieższego, bądź bardziej ryjącego, jeśli chodzi o muzyke elektroniczną.
Po prostu te kawałki są za proste i za płytkie. Szybko w ucho wpadają, równie szybko człowiek nimi żyga. Wole coś cieższego, bądź bardziej ryjącego, jeśli chodzi o muzyke elektroniczną.
Dziś lubię zupełnie inne klimaty - a te podane mile wspominam z dawnych lat Co nie zmienia faktu iż wg mnie to nie jest "wiksa" - co krótko opisałem w moim poprzednim poście
Każdy lubi coś innego... ;] wpadają w ucho... i fajnie się je słucha... ale tak jak mówi PatrykZG: szybko się nudzą .... a uplifta można słuchać i słuchać... Zehavi & Rand vs. Hydroid - Carpe Diem - kawałek odkryłem 25 miesięcy temu... do tej pory tydzień bez niego - tydzień stracony
ok Panowie....postanowilem was czyms poczestowac zamiast wrzucac youtube-owe numery macie tu cos ode mnie, nagralem to jakos pod koniec maja dla kumpeli do posluchania bo mnie meczyla dlugo. Jest to jeden z pierwszych mixow jaki nagralem wiec prosze wybaczyc niektore potkniecia jesli jakowes zauwazycie Mix jest generalnie utrzymany w lekkich klimatach drum&bass, dobrych do posluchania nawet przez tych co preferuja wolniejsze i spokojniejsze klimaty. Jak ktos bedzie chcial to zarzuce trackliste.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach