Wysłany: 2008-10-28, 18:36 Speedway Grand Prix 2009
Znamy już komplet zawodników, którzy w przyszłym roku wystartują w cyklu Grand Prix. W ramach dzikich kartach do stawki dołączyli dziś Fredrik Lindgren, Scott Nicholls, Emil Saifutdinov i Matej Zagar.
Wcześniej w Grand Prix Challenge awans wywalczyli Kenneth Bjerre, Sebastian Ułamek i Grzegorz Walasek, a w cyklu utrzymała się najlepsza ósemka zakończonego niedawno cyklu. W ten sposób skompletowano stałą "15", która w sezonie 2009 walczyć będzie o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata.
Obsada Speedway Grand Prix 2009:
1. Nicki Pedersen (Dania)
2. Jason Crump (Australia)
3. Tomasz Gollob (Polska)
4. Greg Hancock (USA)
5. Hans Andersen (Dania)
6. Leigh Adams (Australia)
7. Andreas Jonsson (Szwecja)
8. Rune Holta (Polska)
9. Kenneth Bjerre (Dania)
10. Sebastian Ułamek (Polska)
11. Grzegorz Walasek (Polska)
12. Matej Zagar (Słowenia)
13. Emil Saifutdinov (Rosja)
14. Fredrik Lindgren (Szwecja)
15. Scott Nicholls (Wielka Brytania)
Zupełnie nie pasują mi Ułamek i Walasek... Co prawda wywalczyli sobie sami ten awans, ale zdecydowanie milej by mi się oglądało Jagusia i Hampela...
Poza tym szkoda, że Holdera nie ma, ale to pewnie tylko dlatego, że powiedział otwarcie, że GP jeszcze nie w tym roku...
Było już lepiej dać Charisowi bo Nichols prawie co roku dostaje i nic z tego nie wynika.A zresztą jak nie mają w Angli nikogo na dobrym poziomie to niech nikt nie jezdzi.Gosc w lidze nie jezdzi kompletnie nic przegrywa z zawodnikami typu Forsberg i dostahe DK parodia
Zagar jest słaby jak pasztetowa , Sperz bardziej by się nadawał .
Mnich.. weź ty ogarnij ok.. Forsberg...poczekaj jeszcze parę lat to, że o nim jeszcze nie jest głośno , nie znaczy że jest jakiś tam słaby..z Emilem też wygrał. co nie znaczy ,że jest od niego lepszy.
E tam nie róbcie nie wiadomo jakiej gwiazdy z Sajfutdinova. Tak w lidze jeździ wyśmienicie, ale w 1 lidze. Po za tym GP to nie liga. Tam są większe nerwy, a takim przykładem jest Krzysztof Kasprzak. Który na luzie umie jeździć, ale jak przyjdzie co do czego to się spala.
a tam Kasprzak na luzie nie potrafi jezdzic, gadal tak, zeby znalezc sobie jakies wytlumaczenie. Po prostu cienki byl i nie potrafil sie do tego przyznac. A co do Emila to jezeli utrzyma tegoroczna forme naprawde moze namieszac, dla mnie to doskonaly wybor l. Na pewno ozywi GP i w przeciwienstwie do Kasprzaka bedzie walczyl o kazdy punkt, bo Sajfutdinov zawsze jedzie do konca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach