Moim zdaniem niekoniecznie junior, ale układ programu taki jak został zaproponowany i pod numerem 6 i 7 najsłabsi w meczu (jak już ktoś wcześniej pisał). Wtedy trener ma dodatkową fuchę, ale do ogarnięcia.
Gość ? Jak najbardziej ! Ale ja bym to dał na zasadzie zastępstwa niemalże 1:1.
Zastępować można tylko graczy klasyfikowanych. Za gracza X z eligi ze średnią 2,000 może jechać gracz Y ze średnią mniejszą lub równą 2,000 z niższej ligi. I analogicznie w ligach niżej.
Nie wiem czy da się to ogarnąć technicznie, ale tak naprawdę wystarczy czujność trenerów (rywal na pewno tego dopilnuje) i dana osoba jedzie. Wtedy do programu w każdym składzie dać nick "gosc" i dany osobnik pod takowym nickiem jedzie w meczu, co by nie utrudniać. A zweryfikować, czy pan Y to rzeczywiście Y można przecież po slacku i IP.
_________________ LO:
11-... Young Lions
LM:
12-... Unia Leszno
Myślicie, że jeżeli nawet wprowadzimy instytucję gościa to ktoś z takich klubów ekstraligowych będzie z tego korzystał? Mi się osobiście wydaje, że niekoniecznie, chyba, że będą braki w składach itd.
Pomysł Widewolfa, Bucola, Vodzi czy ktokolwiek to wymyślił, odnośnie łokci, myślę, że najbardziej sensowny.
Tory do wymiany Kraków (nie dlatego, że tam dwa razy przejebaliśmy i ostatnio nawet nie zdobyłem punktu nie, nie), narodowy (można nałożyć inne ścieżki jak się znajdzie chętny), toruń, i do bólu można tarnów podmienić na tarnów z obecnej ligi miast.
_________________ 15 TYSIĄCY GARDEŁ - JEDEN CEL, FALUBAZ MA PANOWAĆ OD TATR PO HEL !
No tak jak Kozi napisał: wątpię by ten gość się sprawdzał w elidze. W mojej ocenie przede wszystkim ten gość jest przydatny do niższych klas rozgrywkowych. Wówczas kluby ekstraligowe mogą zatrudnić kilku zawodników nieco słabszych, żeby się szkolili i łatali braki w składzie. Wtedy jak jest pełna obsada, to mogą z powodzeniem sobie śmigać w niższej lidze.
Matju
Wychowanek klubu: FC Albatros
Debiut w lidze: 20
Wiek: 26 Dołączył: 10 Lut 2017 Posty: 110 Skąd: Lublin
Tak jak cece, gość może działać na zasadzie juniora, który będzie się objeżdżał w niższych ligach, ja bym korzystał w tym sezonie . Zwłaszcza nowi by mogli na tym zyskać, i składów okrojonych by może nie było.
_________________ Liga Oficjalna:
20'-21'-FC Albatros
22'-Top Smokers Club Reprezentant
23`-Kaskaderzy Apokalipsy
Liga Miast:
20'-23'-Motor Lublin
1. Jak najbardziej (bez ostrzeżeń).
2. Jak najbardziej.
3. Może tak na zmianę łokcie? Raz gospodarze raz goście, a przed zawodami bot by losował "zestaw" tych łokci?
4. Do wymiany: Gorzów, Witnica, Skałka, Narodowy.
_________________ Liga Oficjalna:
15: Red Hawks
16: Red Hawks/Biting Lizards
17: Biting Lizards
18-22: Stalowe Lwy
Pograłem dwa dni pary na tym starcie losowym ... Pograjcie sobie z Pikejem i zobaczcie czy takie coś ma wgl sens. On twierdzi, ze ma dobrą klawę, która ma szybszą reakcję od zwykłych ... Proponuje zagrać i zobaczyć jaka jest różnica. To nie jest 0,5 motorka .. Czasami wychodzi nawet 2 motory ... To co to bedzie teraz polegało na tym kto sobie kupi droższą klawę do gierki 2D ? 22 sezony jeźdźiliśmy normalnie nie licząc oszustów z botami, a teraz robicie promocje gry, ulotki itp, a wprowadzacie system, który nie powoduje ze szanse są równe, tylko kto bedzie wiekszym idiotą i wyda więcej kasy na klawiature do kresek ... Zycze wiec powodzenia w propagowaniu STSa. Bo gdybym ja wszedł pierwszy raz na serwa i zobaczyl takiego Pikeja, który startuje przede mną nie 0,5 motorka, a kurwa 2 motory z przodu to bym pomyślał, że to nie jest normalne tylko ktoś jawne leci w ch..
Witam. Z przykrością, ale nawołuje was, aby odejść od pomysłu startu losowego, za którym optowałem wiele lat. Niestety, aktualnie jestem w posiadaniu takiego sprzętu, że spora część ludzi nie wierzy w moją niewinność, dlatego proszę decyzyjnych o wycofanie się z tego pomysłu, póki nie jest za późno. Zdążyłem już zostać nazwany wałkarzem, oszustem oraz że jestem w posiadaniu bota na start, więc to chyba jasne, że tego nie chcę. Myślę, że dla nikogo nie byłoby to miłe, zwłaszcza kiedy nie masz nic za uszami . Pozdrawiam "niewiernych".
_________________ ★TOP SMOKERS CLUB REPREZENTANT - 7x DRUŻYNOWY MISTRZ POLSKI★
Ten moment gdy można by nałożyć różne ściechy na pola jak i trochę do dojazdu, by na każdym torze jakieś miało przewagę lub było najsłabsze. Jak w Grudziądzu 4 pole, wygrane x10. Tak se pierdole. Nie czytaj tego. Przeczytałeś. Szkoda, zmarnowałeś czas.
Po co mamy w trakcie sezonu sluchac placzu. Pikey dysponuke dobra klawa stad ma wyjebane starty wiec wystarczy pograc troche teraz w przerwie zeby sie przekonać ze jedni beda mieli przewage nad innymi wiec to raczej bez sensu
A co jeśli "DOBRA KLAWA" Pikeya daje mu przewagę też w czasie jazdy i dlatego tak świetnie sobie radzi na torze? Ja bym zabrał DMP TSCR I Mistrza Ligi Miast Gnieznu za tego wałkarza jepanego. STOP DOBREJ KLAWIE
Nie rezygnujcie ze startu na refleks z powodu jednego zawodnika. Nie można lekceważyć opinii przytłaczającej większości ludzi wypowiadających się za jego wprowadzeniem. Proponuję najpierw dobrze to przetestować. Gdy zbierzemy doświadczenia graczy zobaczymy jakie zdanie ma większość. Idealną opcją na sprawdzenie jak to funkcjonuje jest wprowadzenie startu losowego do ligi wakacyjnej. O to też apeluję z tego miejsca do organizatora tych zawodów Cece.
A co jeśli DOBRA KLAWA Pikeya daje mu przewagę też w czasie jazdy i dlatego tak świetnie sobie radzi na torze? Ja bym zabrał DMP TSCR I Mistrza Ligi Miast Gnieznu za tego wałkarza jepanego. STOP DOBREJ KLAWIE
Zabieraj .
_________________ ★TOP SMOKERS CLUB REPREZENTANT - 7x DRUŻYNOWY MISTRZ POLSKI★
Cóż, to i ja się wypowiem. Jeśli chodzi o start, to zostałbym jednak przy tym co jest. Od początku mówiłem, że ta idea może budzić kontrowersje. Ci co jeździli gdy ten start był pamiętają doskonale jakie były jazdy z tym związane. Jeden tłumaczył się klawą za 700 zł i refleksem mańkuta, drugi napisał bota z którego potem rzekomo nawet kilka osób korzystało. Uważam, że tej gry w tej chwili nie stać na to żeby wprowadzić ten start na jedno światło. Jeździłem z Pikeyem i na większości torów, mając jeszcze łokcie był tak naprawdę nie do ugryzienia, a że coś tam potrafię, to chyba nie muszę nikogo przekonywać jakie dysproporcje by były w momencie rywalizacji ze słabszymi graczami. Myślę, że to by niektórych po prostu zniechęciło do grania, zwłaszcza nowych, bo wątpię, że nagle przyjdzie jakiś nowy gracz, tak zajara się gierką i kupi klawkę za 300 zł (co najmniej, po tyle chodzą klawiatury mechaniczne) żeby rywalizować z najlepszymi i mieć jakiś handicap. Jestem w tej gierce praktycznie od początku, przeżyłem afery Pawełkowe i wiele innych chorych akcji po których ludzie odchodzili i kończyli granie, a że leży mi na sercu dobro tej gry, to apeluje żeby start zostawić tak jak jest. Sam akurat planuje sobie kupić niedługo nową klawkę (nie, nie do startów w STSie ) i zapewne też wybiorę mechaniczną i też tak jak i Pikey nie czułbym się dobrze z tym, gdyby ktoś mnie posądzał, że mam jakiegoś bota i nie da się ze mną wygrać czy coś w ten deseń. Rywalizujmy uczciwie, niech decyduje skill, a nie rzeczy materialne. Wystarczy już, że mamy w grze tyle teleportów, dzięki którym nie zawsze wygrywa lepszy.
To co trzeba zmienić to na pewno układ "łokci". Tak jak już tu kilka osób proponowało, najlepszym pomysłem myślę, że będzie wprowadzenie wejścia na bieg począwszy od krawężnika. Czyli najpierw zawodnik z 1 pola, potem drugie, trzecie i czwarte. Tyczy się to zawodów zarówno indywidualnych jak i drużynowych. Myślę, że takie rozwiązanie będzie sprawiedliwe, a zarazem ciekawe, bo jakiejś mocy nabiorą w końcu numery startowe, a i roszady taktyczne w meczach będą przy tym ciekawsze (np rezerwy taktyczne albo biegi nominowane). W zawodach indywidualnych typu Grand Prix, gdzie są półfinały i finał, wprowadzić możliwość pierwszeństwa wejścia na serwer dla zawodników z największą ilością punktów po zasadniczej, tak by mogli sobie wybrać pole, ale też i mieli handicap z łokciami za dobry występ w fazie zasadniczej. Z mojej perspektywy tak by było chyba najuczciwiej, a przy okazji proste do przyswojenia dla większości. Gdybyśmy to dzielili, że w lidze miast ma być tak, że łokcie mają mieć gospodarze, w oficjalnej tak samo albo odwrotnie (goście) to powstałby za duży rozpiernicz i dzięki tak zwanym kumatixom typu Radi, zawody trwałyby jak za dawnych czasów po godzinę albo więcej A Wy jak się na to zapatrujecie?
Co do sstartów - w lidze wakacyjnej to przetestujemy. Wnioski pozostawię tym najlepszym. Sami zdecydujecie, co jest lepsze. Co do łokci, to byłoby super mieć możliwość bardziej rotować numerami startowymi. Jestem za łokciami od kredy. Tylko ludzie blagam - nie zamulac. W wakacyjnej też można to przetestować
Nie bardzo wiem o co chodzi Wam z "roszadami numerami startowymi", ponieważ w obecnych programach STS z 3 nominami przecież każdy zawodnik jedzie jeden raz z każdego toru (nie licząc oczywiście samych nominowanych i one, to jedyna opcja "ustawienia czegoś"). Chyba, że pewne jest już wejście w życie programów na 13 biegów zasadniczych i 2 nominy, jeśli tak to tam pola rzeczywiście odegrają jakąś różnicę. Przy czym (dla niewtajemniczonych) warto zauważyć, że chyba tylko na 2 czy 3 zawodnikach. Na pewno na 2 i na 12, bo wiem, że te numery mają powtarzalne pola, ale większość zawodników i tak pojedzie z każdego pola, bo tak są ułożone programy.
Mam wrażenie, że mieszacie trochę real z grą, bo w realu te pola są "AŻ" tak istotne i ważne (prowadzący ma "lepsze") z uwagi na warunki torowe, które zmieniają się w trakcie zawodów (na większości torów) i po prostu jest ewidentny podział między pola zewnętrzne i wewnętrzne, ale większość jeśli zaczyna od 1 to i tak później ma 2,3 i 4 w różnej kombinacji, ale każde po jednym razie.
Oczywiście łokcie można wprowadzić w ten sposób - zwracam tylko uwagę, że nie bardzo spowoduje to odkrycie nowego Mourinho w STSie....sorry Cece jeśli zepsułem Ci marzenie
A co do startów, nie miałem okazji jechać z Pikeyem, więc ciężko stwierdzić, ale jeśli rzeczywiście różnicę są tak duże to na pewno wyjdą z tego afery i aferki...zwłaszcza jak ktoś z dnia na dzień będzie "strzelał" startem, bo po 3 zerach w poniedziałek kupi klawę na LM Także Barnej chyba ma rację, że gry na to nie stać.
Wysłany: Dzisiaj 9:58
Nie bardzo wiem o co chodzi Wam z roszadami numerami startowymi, ponieważ w obecnych programach STS z 3 nominami przecież każdy zawodnik jedzie jeden raz z każdego toru (nie licząc oczywiście samych nominowanych i one, to jedyna opcja ustawienia czegoś).
Brawo, 1:0 dla Ciebie, +10 do spostrzegawczości. Żebyś Ty tak jeździł jak dzielisz często włos na czworo na forum, to byś już dawno Ricky'ego w osiągnięciach przegonił . Napisałem wyraźnie "jakiejś", więc samo przez siebie mówi, że nie będą one odgrywały aż tak wielkiej roli, ale w zawodach indywidualnych już tak, gdzie np dwa razy jedzie się z tego samego pola w fazie zasadniczej.
Cece napisał/a
Co do sstartów - w lidze wakacyjnej to przetestujemy.
Jak chcecie to możecie testować, ale to tak naprawdę strata czasu moim zdaniem.
Cyki szkoda mi najczęściej odpowiadać na Twoje marne prowokacje, ale znów mnie coś podkusiło. Jeśli w nowym modzie pojawią się nowe tory (lub ich stare wersje), to jedni zawodnicy szybciej przyswajają ściechy, inni wolniej. Wówczas trzeba przemyśleć komu lepiej dać łokcie. Nie dopierniczaj się do byle gówna, bo raz czy drugi można to zrozumieć, ale co za dużo to i świnia nie przetrawi...
Ja jebie...prowokacje? Zwróciłem uwagę, bo mówienie o taktyce przy łokciach (które 90%, włącznie z Wami, uważa za największe gówno tej gry) i ich wykorzystywaniu w celu ustalaniu składu w sytuacji "później łapią ściechy" wydaje mi się nietrafione, ale spoko, rozumiem, że byliście tego świadomi i doskonale wiedzieliście o tym, że pola w STSie każdy dostaje równo. Tekst o Mourinho był luźny, bez napinki...a wystarczyłoby mieć do siebie dystans wielkości pomnika z rodzinnych okolic (podpowiem Ci, że to też na luzie, gdybyś znów myślał, że "idziemy na solo" )
W zawodach indy zmieni to dużo, tylko zauważcie, że zmiany chcecie podyktować tym, że znajdują się "ziomale" co po prostu nie umieją się tym bawić i na siłę próbują robić przewagę znajomym - jeżeli to jest głównym napędem zmian (że zaszeleje rozwoju) tej gry to sądzę, że to zły kierunek i o to chodziło. Dziś gdyby nie afera z "czekaniem na kolegów" nie byłoby to problemem, żeby "na siłę" przydzielać łokcie do pól czy numerów (tak sądzę przynajmniej). Przez lata działało to w zawodach indy (mimo wszystko nie ma hegemonów wygrywając zawsze i wszędzie co sezon) i nikt nie miał ciśnienia, ale wprowadzić oczywiście to można, wyeliminuje to "kutasiarskie" zagrywki.
Ta zmiana przecież nie wymaga żadnych zmian poza wpisem w regulaminie - eliminuje to po prostu refleks/szczęście/czujność przy wbijaniu na serwa, a jak większość zauważyła zamulacze i tak będą zamulać No i w lidze rzecz jasna wyeliminuje ewentualnie przeawgę drużyny serwerowego jaką najczęściej ta ekipa ma.
Co do startu, to nie wiem, czy to kwestia klawiatury, czy czegoś jeszcze innego. Ale rzeczywiście trzeba to mocno rozważyć, bo kilka dni temu na parkach jechałem z kimś o nicku "rysiu" i ktokolwiek to był, 50% startów wygrywał ze sporą przewagą. Nawet jak się uda z lotnego wyjść to ciężko uzyskać taką przewagę jaką on posiadał po wystartowaniu.
Łokcie mimo wszystko w lidze pozostawiłbym jako atut gospodarza (szczególnie w LM jest to w zasadzie jedyna przewaga nad rywalem). W zawodach typu mppk, imp, ect. aby ukrócić wszelkie spekulacje o kolesiostwie, sądzę, że dobrym pomysłem jest ustawienie łokci od kredy.
Skoro jest jeszcze czas i idziemy z "dobrą zmianą" w sts, to mam pomysł, o którym już kiedyś wspominałem, ale przeszło to gdzieś bokiem, dlatego raz jeszcze spróbuję podjąć temat. A mianowicie chodzi mi o Ligę Miast i zwiększenie atutu gospodarza, poprzez posiadanie więcej niż jednego toru. Co sądzicie o tym, aby każda drużyna w LM przed sezonem wybierała sobie 3 tory i na mecz wybierała 1 z nich ? Z tego co się orientuję baza torów jest całkiem spora, więc dla każdego by się coś znalazło, a zdecydowanie trudniej gościom byłoby wytrenować dobrze 3 tory bezpośrednio przed meczem, nie wiedząc na czym się pojedzie. Wtedy mecz odbywa się jak w LO. Na 5 minut przed meczem, gospodarze piszą, że jedziemy na 'Miasto3' i goście mają czas na przygotowanie się do spotkania. Poddaję temat do luźnej dyskusji, ale uważam, że warto się nad tym zastanowić, aby te rozgrywki stały się nieco ciekawsze.
_________________ LO:
11-... Young Lions
LM:
12-... Unia Leszno
Łokcie mimo wszystko w lidze pozostawiłbym jako atut gospodarza (szczególnie w LM jest to w zasadzie jedyna przewaga nad rywalem). W zawodach typu mppk, imp, ect. aby ukrócić wszelkie spekulacje o kolesiostwie, sądzę, że dobrym pomysłem jest ustawienie łokci od kredy.
No właśnie mnie najbardziej te łokcie bolą w LM gdzie Gniezno czy Piła mają taki tor, że bez łokci po przegranym starcie nie masz praktycznie żadnej szansy na wyprzedzenie kogoś.
I teraz jak pójdziemy tą drogą to my sobie też wymienimy Leszno na te starsze pod łokcie tylko czy to jest pójście w dobrym kierunku?? Że każdy będzie miał gówniany tor na łokieć i będą padały wyniki po 60-30?? Dlatego uważam, że łokcie od kredy to najlepszy pomysł i najlepsza zmiana jaka została zaproponowana. Bo teraz co z tego, że znasz tor w LM przed meczem? Czy ktoś tak na prawdę w tych czasach boci w tygodniu do tego? i tak jedziemy 15 przed meczem, a czasami nawet bez treningu więc gospodarz i tak jakiś tam atut ma.
Po waszych opiniach i naszej dyskusji oto co zamierzamy wprowadzić na sezon 23 z tych pomysłów:
1. Startu losowego nie będzie. Niestety, ale różnica między 'sprzętem' jest widoczna, a nie chcemy w trakcie sezonu słuchać, że trzeba z powrotem przywrócić stary start, bo ktoś tam ma bardzo dobre starty. Zostajemy przy tym co jest.
2 i 3. Wprowadzimy łokcie od kredy, ale na razie tylko w zawodach indy. Chcemy zobaczyć o ile wydłuży się czas przeprowadzania zawodów, jak gracze do tego podchodzą. Jeżeli wszystko pójdzie sprawnie i nie będzie problemów wtedy wprowadzimy to w ligach (może na ciut innych zasadach - zobaczymy).
Jeżeli chodzi o zamulanie, to przypominam, że do odjechania pozostał wam jeszcze baraż
Tak jak napisał Boom, startu nie będziemy zmieniać a korektę "łokci" wprowadzimy, póki co, w zawodach indywidualnych.
Natomiast jeżeli chodzi o Ligę Miast to pomysł m4te0 myślę, że warty świeczki i można się nad nim bardziej zastanowić. Podejrzewam, żeby było wszystko cacy, że jeżeli łokci w Lidze Ofi nie ruszamy to w Lidze Miast również to pozostanie bez zmian jednak ostateczna decyzja odnośnie LM na dniach. Poruszony wątek z torami całkiem fajny jednak ja osobiście bym zamiast trzech dał dwa, przynajmniej na początek
_________________ 15 TYSIĄCY GARDEŁ - JEDEN CEL, FALUBAZ MA PANOWAĆ OD TATR PO HEL !
Jeszcze tylko tego brakuje by zmieniono jedyną odpowiadającą mi formułę w tej grze. Liga miast to liga miast - jeden tor domowy.
Zupełnie nie rozumiem kierunku w jakim zmierzają zasady w tej grze. Zamiast starać się zachęcić nowych i ułatwić i tak trudną już grę to chcecie ją komplikować. Zastanówcie się czy zależy wam na większej liczbie graczy i czy zmiana zasad w kierunku zwiększenia poziomu trudności z tym koreluje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
. Zwłaszcza nowi by mogli na tym zyskać, i składów okrojonych by może nie było.
) i zapewne też wybiorę mechaniczną i też tak jak i Pikey nie czułbym się dobrze z tym, gdyby ktoś mnie posądzał, że mam jakiegoś bota i nie da się ze mną wygrać czy coś w ten deseń. Rywalizujmy uczciwie, niech decyduje skill, a nie rzeczy materialne. Wystarczy już, że mamy w grze tyle teleportów, dzięki którym nie zawsze wygrywa lepszy.
)
