No właśnie o to mi chodzi, że jeżeli zapytano dajmy na to 10 czy nawet 100 tys. ludzi wśród 15-20 milionów głosujących, to i tak jest to zupełnie niemiarodajne do rzeczywistości. Poza tym tak jak mówię, zwykły "Mietek spod Żabki" może sobie w takiej ankiecie zaznaczyć, że ma wyższe wykształcenie i pracuje jako przedsiębiorca, gdzie w rzeczywistości jest bezrobotnym, osiedlowym pijaczkiem i jest po podstawówce.
No chyba, że to było zagranie taktyczne żeby pozbawić ich argumentów, że wybory są ustawione.
Dali Dudzie wygrać 1 turę, a w 2 wygra Komorowski, że niby elektorat Kukiza na niego zaglosował.
Ej, tak sobie myślę... Duda wygrał I turę... Czyli wybory nie były sfałszowane, jo?
Kaka napisał/a
Spiker, też wczoraj to stwierdzenie mi przyszło do głowy PiSowcy nie płaczą, więc tym razem wszystko, ale to wszyściutko było w porządku
Gadka o tym że ostatnie wybory były sfałszowane była z 3 powodów:
- głosy liczono tydzień
- duża liczba głosów nieważnych
- PSL miało ponad 20%, mimo iż ich faktyczne poparcie w społeczeństwie to ok 5%
Co do tych wyników o godzinie 21:00 to oni wybierają losowo 500 lokali wyborczych i w tych lokalach co 10 osoba dostaje ankietę do wypełnienia i na tej podstawie mają te wyniki. Jest ryzyko błędu, bo nie ma pewności że ktoś zaznaczy prawdę, natomiast porównując do oficjalnych wyników wyborów to dużych odchyleń nie ma. Co do podziału na płeć, wiek, zawód itd to należy to traktować z przymrużeniem oka, no może poza podziałem na miasto/wieś bo chyba ankieterzy wiedzą czy stoją pod lokalem na wsi czy w mieście
_________________ '10: Black Panthers Squad (III liga)
'11: Black Panthers Squad (II liga)
'12: Black Panthers Squad (I liga)
'13: Black Panthers Squad (I liga)
'14: Polska Husaria (I liga)
'15: Black Panthers Squad (II liga)
'16: Black Panthers Squad (I liga)
'17: Young Lions (I liga)
'18: Young Lions (eliga)
'19: Young Lions (eliga)
'20: Young Lions (eliga)
Wyniki są na podstawie exit poll czy tam late poll. Zapytali powiedzmy z 10 tysięcy osób w skali całego kraju a Wy się dziwicie, że u Was nikogo nie było...
Ja to wiem. A to potwierdza jedynie fakt, że statystyka kłamie
_________________ LO:
11-... Young Lions
LM:
12-... Unia Leszno
Ja to wiem. A to potwierdza jedynie fakt, że statystyka kłamie
Myślę, że trochę się mylisz Statystyka po pierwsze to tylko "zaokrąglenie", inaczej mówiąc "uśrednienie" pewnych wartości. Przełożenie z pewnej próby badanych, wyników na większą grupę - np. średnio każdy z nas ma mniej niż dwie nogi (bo niestety są tacy, którzy nie mają), ale już statystycznie każdy z nas ma dwie. I tu jest sedno sprawy takich badań (zarówno politycznych sondaży, jak i wielu innych) - bardzo istotne jest miejsce przeprowadzań badania, sposób jego prowadzenia i forma.
Miejsce - jeśli przeprowadzimy badanie z założenia w OKW na osiedlu, gdzie mieszkają głównie starsi ludzie siłą rzeczy nie otrzymamy miarodajnych wyników, bo jest zbyt małe zróżnicowanie elektoratu.
Sposób i forma, a więc to, o czym wspominał Domin. Jeśli jest to ankieta, w dodatku wypełniania osobiście (bez nadzoru, czy po prostu pytań przez osobe prowadzącą) to bardzo łatwo jest o niską wiarygodność takich badań. Oczywiście akurat w przypadku wyborów, ja bym się za dużo tego nie doszukiwał, ponieważ poza zwykłym robieniem sobie jaj, to co zależy tym ludziom, żeby kłamać? Marnowaliby tylko czas dodatkowo.
Trzeba pamiętać czym jest sondaż i po co jest robiony i jak słusznie chyba m4te0 stwierdził - bez informacji o odsetku lokali, jakiejś ich lokalizacji itd guzik można wnioskować w skali kraju
Domin napisał/a
Mam znajomą pracującą w urzędzie, to na wybory samorządowe mieli zapowiedziane, że wszyscy mają iść głosować na Dutkiewicza (startował z poparciem Platformy), a żeby to udokumentować, to mają zrobić zdjęcie zakreślonego głosu na karcie wyborczej. Zapowiedziane mieli, że kto nie dostarczy to idzie na dywanik i do zwolnienia.
Nie mogłem się nie odnieść Nie chcę obrażać Twojej znajomej, bo oczywiście jej nie znam. Wiem, że różne popieprzony rzeczy dzieją się w kraju i w urzędach, ale odnośnie opisanej przez Ciebie sytuacji jedno bardzo mocno mnie męczy i nurtuje - mamy aż tak głupich urzędników w Polsce (w tym wychodziłoby u Was w mieście), że w opisanej przez Ciebie sytuacji nikt się nie ogarnął i nie "nagrał" takiej "rozmowy/nakazu"? Przecież po nagraniu nikt by nie doszedł do tego kto nagrał itd, a już nie mówię o "sztuczce" na "pluskwę", którą podłożyć może każdy "interesant".
Osobiście uważam, że gdyby opisana przez Ciebie (Twoją koleżanke) sytuacja miała miejsce, to byłby z tego dym jak cholera, bo na bank znalazłby się w tym urzędzie "kolega kolegi koleżanki Joachima" i ten by nie popuścił.
Poza tym pamiętajcie o jednej rzeczy - ktoś na siłe stale dzieli nas wszystkich na grupy tych co oglądają TVN etc (mainstreamowców) i tych co (rzekomo!) są "opozycyjnie" nastawieni i słuchają tzw. "wolnych mediów" - czegoś takiego w ogóle nie ma, bo każde media są czyjeś. A budowanie sztucznego problemu i konfliktu działa tylko na korzyść obecnej sceny politycznej, bo co 4 lata pojawi się taki Palikot/Kukiz co zasieje trochę zamieszania, ale już w następnych wyborach zniknie, a Ci co byli...pozostają.
Swoją drogą co do mediów "wolnych" i "alternatywnych"...jak bardzo zabawne jest to, że wszyscy młodzi ludzie w Polsce używają nazewnictwa, które zapoczątkowało wyśmiewane w cholere Radio Maryja i TV TRWAM? To były pierwsze duże "wolne" media - oczywiście wolnymi nazywali siebie sami, ale właśnie chodzi o sens
Chujnia będzie i tyle, bo żadna ważna ustawa już nie przejdzie, a Prezydent (chyba już można ) Duda będzie robił piękne populistycznie rzeczy - ale mam nadzieję, że się pomylę, tak jak pomyliłem się z wynikami
P.S. Ja się cieszę tylko z jednego powodu...coraz bardziej można było się tego spodziewać, a rynki też wiedzą co jest grane i co się będzie działo. Nie przypadkowo od wyników pierwszej tury np. Euro umocniło się do Złotego o 3% - chociaż to przewidziałem, więc finansowo wygrana Dudy jest dla mnie dobra zawsze trzeba szukać pozytywu.
Chujnia będzie i tyle, bo żadna ważna ustawa już nie przejdzie, a Prezydent (chyba już można ) Duda będzie robił piękne populistycznie rzeczy - ale mam nadzieję, że się pomylę, tak jak pomyliłem się z wynikami
P.S. Ja się cieszę tylko z jednego powodu...coraz bardziej można było się tego spodziewać, a rynki też wiedzą co jest grane i co się będzie działo. Nie przypadkowo od wyników pierwszej tury np. Euro umocniło się do Złotego o 3% - chociaż to przewidziałem, więc finansowo wygrana Dudy jest dla mnie dobra zawsze trzeba szukać pozytywu.
Widzę cyki, że możesz robić za wróżkę, skoro już wiesz, że Duda będzie wszystkie ustawy wetował. Na jaką ważną ustawę jeszcze mogliśmy liczyć ze strony Bronka i PO? Na podwyższenie wieku emerytalnego do 70, na podwyższenie vatu do 25%, prywatyzacji(przehandlowania za półdarmo) resztek polskich dóbr Niemcom, Francuzom i Angolom, czy na rozporządzenie nakazujące wszystkim obywatelom zmianę pracy i wzięcie kredytu(najlepiej we frankach, ale szybko, żeby zdążyły podrożeć) Invitro czy aborcję w tym kraju może sobie zrobić i będzie mógł zrobić każdy, jeśli go na to stać(podobnie jak na kupno auta, mieszkania czy wczasów w ciepłych krajach).
Tak na prawdę to nie Duda wygrał, a wygrało niezadowolenie z rządów PO, pajacowania i totalnego odklejenia od rzeczywistości jakie prezentował Bronek...
Mnie osobiście cieszy najbardziej totalna porażka pierdolonego PSLu, który za lizanie POwskiej dupy i przegłosowywanie wszystkiego na rozkaz dostał w swoje nieudolne łapy praktycznie cały przemysł i energetykę w tym kraju.
Widzę cyki, że możesz robić za wróżkę, skoro już wiesz, że Duda będzie wszystkie ustawy wetował. Na jaką ważną ustawę jeszcze mogliśmy liczyć ze strony Bronka i PO? Na podwyższenie wieku emerytalnego do 70, na podwyższenie vatu do 25%, prywatyzacji(przehandlowania za półdarmo) resztek polskich dóbr Niemcom, Francuzom i Angolom, czy na rozporządzenie nakazujące wszystkim obywatelom zmianę pracy i wzięcie kredytu(najlepiej we frankach, ale szybko, żeby zdążyły podrożeć)
Ja wiem, że Ty lubisz dużo mówić o tym co robią inni nawet jeśli nie masz racji, ale zauważ, że napisałem, że mam nadzieję, że się pomylę - w przeciwieństwie do tych "wszystko wiedzących wróżek" mam dystans do własnych opinii. Dlaczego będzie wetował? Bo jeśli np. zapytasz ludzi na ulicy czy wiek emerytalny 67 jest dobry większość odpowie Ci, że nie, bo chcą robić krócej, ale czy jest potrzebny to już inna historia. To właśnie jest populizm, za który będziemy musieli jako społeczeństwo sporo zapłacić jeśli jakiś kretyn zdecyduje sie to zrealizować (mowię ogólnie o "zobowiązaniach" Dudy - wiek emerytalny, frankowicze, kwota wolna od podatku). Przy czym trzeba pamiętać, że za finanse odpowiada rząd - łatwo jako Prezydent mówić jak dużo się wyda nie biorąc za to odpowiedzialności
Przeszkadza Ci wiek emerytalny powiadasz...no ja rozumiem, bo też wolałbym pracować krócej, ale jak rozumiem jednocześnie wolałbyś po prostu podwyżkę podatków lub składki emerytalnej? Czy po prostu (jak niestety duża część marudnych Polaków) nie potrafisz przeliczyć, że pracując przez 30 - 35 lat (zakładam, że ludzie kończą studia) i przechodząc w wieku 62 np. (zakładam, że każdy ma w życiu okres kiedy nie pracuję) i żyjąc np. kolejne 15-20 lat po prostu nie zarobisz na tę emeryturę i każesz na siebie płacić następnym pokoleniom? Próbowałeś sobie to policzyć i ogarnąć, że "nie tupie"? Poza tym na początek wyrównajmy wreszcie sprawiedliwie opcję w tym kraju względem emerytur...zaczynając od niewypłacania ich darmozjadom (np. tym, którzy byli na bezrobociu więcej niż pracowali do wieku emerytalnego), poprzez likwidację przywilejów wszystkim tym, którzy zdobyli/utrzymali je "kamieniami na ulicach", a kończąc na złodziejskich KRUSach i tego typu gównach.
O przehandlowywaniu za półdarmo aż żal pisać...wystarczy przypomnieć temat kopalń z ostatniego czasu, których za ów półdarmo sami górnicy nie chcą, ale ja wiem, że najfajniej kiedy inni robią wszystko za nas, a my cieszymy się gdy jest fajnie, a marudzimy gdy zaczyna być źle, ale odpowiedzialności brać nie będziemy.
Kredyt we Frankach? Jeżeli jesteś "jeleniem" i wziąłeś go nie wiedząc co to jest "różnica kursowa", bo zły Pan bankowiec Cię nie poinformował, a Ty oczywiście zdecydowałeś się (ufając obcemu typowi) zobowiązać np. na 30 lat spłaty to gratuluję. Osobiście na miejscu tych, którzy twierdzą, że tak zrobili sprawdziłbym czy ich dzieci są na pewno ich, bo, że są idiotami i nie ogarniają co robią - to już pewne. Jeśli o mnie chodzi - jebać "frankowiczów"....chuj w dupę wszystkim cwaniakom co przez 10-15 lat płacili mniej niż inni, a teraz gdy muszą płacić więcej, bo niestety zaryzykowali, to znowu wyciągają łapska po pieniądze innych, żeby spłacili ich zobowiązania.
Andrzej napisał/a
Tak na prawdę to nie Duda wygrał, a wygrało niezadowolenie z rządów PO, pajacowania i totalnego odklejenia od rzeczywistości jakie prezentował Bronek...
Pokażesz mi może inną partię w Polsce (możesz zaszaleć i nawet z Europy jak znasz - pomijając kraje dyktatorskie), która po 8 latach rządów ma "niezadowolenie" mierzone w wyborach prezydenckich w pierwszej turze na poziomie 66-67%? Pieprzenie o niezadowoleniu może wychodzić z ust tylko tych ludzi, którzy nie mają pojęcia o polityce i nie pamiętają (nawet z własnego kraju) końców rządów wszystkich partii po kolei (od SLD przez AWS, SLD, na PiSie kończąc)...kojarzysz ich wyniki?
Pomijam już fakt, że Pan Duda był w PiSie w czasie kiedy ten "wytrwał" u władzy 2 lata...a PiS był na tyle nieudolny, że nie umiał dogadać się nawet ze swoimi "koalicjantami", bo ich też PiS chciał robić w chuja - jak i wszystkich. Przez kolejnych 8 lat w PiSie było najwięcej rozpadów/rozłamów i wyjść - tak to się wszyscy tam dobrze dogadują i rozwiązują problemy - jak u nas w kraju gdy rządzili.
Andrzej napisał/a
Mnie osobiście cieszy najbardziej totalna porażka pierdolonego PSLu, który za lizanie POwskiej dupy i przegłosowywanie wszystkiego na rozkaz dostał w swoje nieudolne łapy praktycznie cały przemysł i energetykę w tym kraju.
Zgoda, poza jednym szczegółem...przegłosowywali "wszystko na rozkaz", bo PO zgodziło się, żeby nie ruszać rolników - jak każda inna partia w tym kraju, a Pan Duda wygrał te wybory przede wszystkim ponoć właśnie na wsiach - dzięki tym "rolnikom".
Andrzej napisał/a
Invitro czy aborcję w tym kraju może sobie zrobić i będzie mógł zrobić każdy, jeśli go na to stać(podobnie jak na kupno auta, mieszkania czy wczasów w ciepłych krajach).
Invitro finansowanemu z budżetu państwa jestem raczej przeciwny, ale temu, żeby razem z aborcją były to metody nielegalne i karane...dlaczego? Owszem niech każdy robi to na własny rachunek jeśli chce, ale dlaczego ma być za to karany? Także niech robi każdy (jak pisałeś) kogo stać i niech robi za swoje...ale niech ma prawo to robić, a PiS i Duda chcą to prawo zablokować.
Chłopie wyluzuj poślady, ja tylko zażartowałem z Twojego przepowiadania przeszłości odnośnie współpracy Dudy z sejmem, a Ty już bólu dupy dostałeś i referaty mi tu piszesz
Dla Twojej wiadomości, Duda przejmie obowiązki prezydenta 6 sierpnia, więc zbyt wiele tych ważnych ustaw nie będzie miał okazji zawetować przed wyborami, jeśli w ogóle jakieś w tym czasie do niego trafią(sezon ogórkowy w sejmie, a później wybory...). Reszta Twoich ciekawostek robi wrażenie. Szczególnie 66-67% poparcia, mój kredyt we frankach(wiem, że napisałeś jeśli, ale skoro nie wiesz o mnie zbyt wiele, to spytaj, a nie robisz z siebie błazna wytaczając takie hipotezy), o kopalniach(większość kopalni jest już wyceniona, i są na nie kupcy, a całe JSW chętnie kupiłby pewien Hindus, właściciel potęznego holdingu produkującego stal, ale Ty wiesz lepiej bo wiedzę o górnictwie czerpiesz z TVN24, TVPInfo?), o rolnikach(co ma piernik do wiatraka, że rolnicy zagłosowali na Dudę, a ja się cieszę, że PSL idzie na dno???) itp itd...
Jak już postanowiłeś zostać alfa i omegą na tym forum(co wejdę w temat ostatnio to zawsze jakiś Twój obszerny wykład tam jest), to przyłóż się lepiej i zdaj sobie sprawę z tego, że nie wszyscy będą Twoje filozofie łykać, jak wyborcy PO Fakty w TVNie, czy Wiadomości na Jedynce.
Chłopie wyluzuj poślady, ja tylko zażartowałem z Twojego przepowiadania przeszłości odnośnie współpracy Dudy z sejmem, a Ty już bólu dupy dostałeś i referaty mi tu piszesz
Najwyraźniej pomyliłem Twoje "poczucie humoru" i żart z powszechnie rozumianą ironią: "
Andrzej napisał/a
Widzę cyki, że możesz robić za wróżkę, skoro już wiesz, że Duda będzie wszystkie ustawy wetował. Na jaką ważną ustawę jeszcze mogliśmy liczyć ze strony Bronka i PO?
skoro to był żart, a nie ironia, to rzeczywiście odebrałem to źle.
Andrzej napisał/a
Dla Twojej wiadomości, Duda przejmie obowiązki prezydenta 6 sierpnia, więc zbyt wiele tych ważnych ustaw nie będzie miał okazji zawetować przed wyborami, jeśli w ogóle jakieś w tym czasie do niego trafią(sezon ogórkowy w sejmie, a później wybory...).
Fakt...wakacje i reszta, ale Twoje wróżenie robi jeszcze większe wrażenie Sugerujesz, że na jesieni zmieni się rząd, tak? Bo ja jestem w stanie uwierzyć w to, że PiS wygra wybory, ale, że stworzy rząd? Miałbym wątpliwości szczerze mówiąc.
Andrzej napisał/a
Reszta Twoich ciekawostek robi wrażenie. Szczególnie 66-67% poparcia
Zdecydowanie musisz zacząć czytać ze zrozumieniem. Wróć do poprzedniego postu, a zauważysz, że napisałem "niezadowolenie mierzone w wyborach prezydenckich w pierwszej turze wyniosło 66-67%"...już Ci wyjaśniam - zebrane głosy wszystkich, którzy głosowali na kogoś innego niż "Szogun". Pomijam fakt, że większość z nich i tak nie głosowałaby na niego, ale starałem się jak najprościej to wyjaśnić, niestety chyba się i tak nie udało, żebyś zrozumiał.
Andrzej napisał/a
mój kredyt we frankach(wiem, że napisałeś jeśli, ale skoro nie wiesz o mnie zbyt wiele, to spytaj, a nie robisz z siebie błazna wytaczając takie hipotezy)
dobrze, że zwróciłeś uwagę na "jeśli", ale ja nawet nie pisałem o Tobie...napisałem o każdym idiocie, który wziął taki kredyt i śmie teraz narzekać (jeśli ktoś wziął kredyt, a nie robi z siebie teraz idioty, to jest normalny po prostu). Nie wiem do jakiej grupy Ty należysz i jest mi to obojętne - jak pisałem "jebać frankowiczów", a więc pipki, które teraz próbują wyciągnąć pieniądze na własne zobowiązania z kieszeni innych obywateli.
Andrzej napisał/a
o kopalniach(większość kopalni jest już wyceniona, i są na nie kupcy, a całe JSW chętnie kupiłby pewien Hindus, właściciel potęznego holdingu produkującego stal, ale Ty wiesz lepiej bo wiedzę o górnictwie czerpiesz z TVN24, TVPInfo?),
co to ma do rzeczy? Proponowali górnikom, którzy protestowali, żeby stali się "akcjonariuszami" i przejęli "władzę" w kopalni czy nie? I nie mówię tylko o JSW, takie propozycje były też wcześniej, ale górnicy (zwłaszcza jakże "zacni" związkowcy) odpowiadali jasno "my się na tym nie znamy i nie jesteśmy od zarządzania" - ja to wiem, bo są głównie od robienia dymu
Andrzej napisał/a
o rolnikach(co ma piernik do wiatraka, że rolnicy zagłosowali na Dudę, a ja się cieszę, że PSL idzie na dno???)
cieszysz się z PSLu idącego na dno...według mnie będzie miał "standardowy" wynik do parlamentu, bo na nich głosuje ten sam elektorat, a że Duda dzięki nim wygrał miałem na myśli, że po prostu każda partia nie rusza PSLu i KRUSu, bo się boi rolników i tego, że dostanie po głowie, więc PSL z kim by nie był w koalicji głosowałby za koalicjantem jeśli ten odwali się od ich "terenu"...PSL to po prostu taka partia "związku zawodowego rolników".
Cytat
Jak już postanowiłeś zostać alfa i omegą na tym forum(co wejdę w temat ostatnio to zawsze jakiś Twój obszerny wykład tam jest), to przyłóż się lepiej i zdaj sobie sprawę z tego, że nie wszyscy będą Twoje filozofie łykać, jak wyborcy PO Fakty w TVNie, czy Wiadomości na Jedynce.
Widocznie nie wchodzisz zbyt często, bo mój ostatni post był pisany chyba z tydzień temu, a ostatnią dyskusję jeśli dobrze pamiętam prowadziłem odnośnie zachowania zawodników (Trenera) z Torunia w sprawie LM, ale Ty zapewne wiesz lepiej
Nikt nie musi "łykać mojej filozofii", ale wystarczy, że odpiszesz argumentami, a nie bełkotem, bo argumentu nie podałeś żadnego choćby odnośnie emerytur (może zbyt wiele do liczenia - rozumiem, nie każdemu się chce), o frankach też wolałeś "poszczekać" zamiast napisać czy uważasz, że Pan Duda chce zrobić dobrze czy nie. O invitro i aborcji też się nie odniosłeś, że piszesz, żeby robił kto chce, a Pan Duda chciałby tego zabronić odbierając prawo. O poparciu dla partii politycznych z przeszłości w naszym kraju też wolałeś nie pisać - rozumiem, głupio jest po paru godzinach stwierdzić, że ta partia ma (po tylu latach) jednak większe poparcie niż jakakolwiek inna.
Tak więc może nie pouczaj mnie o dokształcaniu się, bo to Tobie brakło argumentów do dyskusji i wolałeś się schować za tanim dogryzaniem, jak większość ludzi, którzy "chcą zmian", ale nawet nie powiedzą co i jak powinno wyglądać, bo za ciężko myśleć.
Co do TVNu...moją stacją w samochodzie było bardzo długo Radio Maryja - w życiu nie słyszałem lepszych jaj i dowcipów oderwanych od rzeczywistości. TVN (jeśli już) oglądam głównie BiS, bo interesują mnie notowania i finanse, więc proszę albo odpisz z sensem i argumentami, albo idź sobie spal jakąś laleczkę, porzucaj kamieniami w cudze samochody i porzucaj trochę petard...może się odstresujesz, a za 4 lata będziesz chciał kolejnych zmian, bo znowu będzie źle
Przy ewentualnej wygranej jesienią to nawet 4 lat mogą nie przetrzymać (właściwie tak jak poprzednio). Jeśli PSL po przyszłych wyborach nie da dupy i będzie trzymać się dalej z PO to ewentualny wygrany pod postacią PiSu nie da rady stworzyć koalicji (chyba, że jakimś cudem Kukiz lub inny wynalazek zdobędzie znowu trochę procent i się dogadają). Dopóki Jareczek będzie rządził PiSem to można być dość spokojnym, że ich koalicje długo nie wytrzymają.
Osobiście na jesień mam zamiar załatwić odpowiednie papiery do głosowania i mam nadzieję, że jakaś część pozostałych lemingów się ogarnie i pójdzie do urn równie licznie jak oddziały moherowych beretów, itp.
Paliwo prawie po 5 zł przy 65 dolarach za baryłkę? Przy 120 dolarach w 2006 roku paliwo było w podobnej cenie.
Obudźcie się ludzie z letargu i "zielonej wyspy" Tuska i jego PO. Od kilku lat rząd na łoi w dupę wprowadzając różne dziwne podatki w imię kryzysu. Ostatnio oglądając program wędkarski usłyszałem o nowym podatku od zarybiania stawów o łowieniu ryb. Czym to się skończy? Droższym Karpiem na święta.
Armii też nie mamy, bo TUSK poobcinał kasę na MON. Dopiero w tym roku wydatki na armię wzrosły, bo poczuliśmy zagrożenie ze strony rosji.
Ustawę węglową też PO pchnęło ze szkodą dla górników i dla nas polaków. Teraz za bezcen i niemcy i brytole wykupią nasze kopalnie za bezcen i będą zużywać nasz węgiel.
Nie chcę mi się rozwijać myśli i pisać ale mam rozum i widzę co się w kraju dzieje. Od lat głosowałem na PO, bo obiecali zieloną wyspę. Wierzyłem też, że to dzięki ustawom PO i ich rządom odczuwamy mniej kryzys. Jednakże czasy się zmieniły - PO nadszarpnęło moje zaufanie do tej partii. Tusk w kryzysie latał samolotem, potem zlikwidował OFE upłynniając gotówkę na dziurę budżetową, podwyższył VAT z 22 na 23%, a czasem z 5% na 23% i 8% na 23%, zlikwidował ulgi za materiały budowlane, i masę wiele innych kopiących moją dupę ustaw, to co mam na PO głosować? Sorry ale no way.
Co do podatku kastralnego, oczywiście, że mi się nie podoba i nie chciałbym, żeby został wprowadzony.
Co do cen paliw to mam inne zdanie, po pierwsze zakładając wzrost cen jaki był przez ten okres i utrzymanie poziomu ceny baryłki to i tak lekko licząc można przyjmować ok. 30-40% wzrost ceny paliwa, a więc przy obecnym poziomie niespełna połowy tamtej ceny (120 dolarów) racjonalna cena paliwa powinna oscylować wokół 4,1 - 4,3, jak nie wyżej (należy pamiętać o marżach). Poza tym dużo się zawsze mówiło, że paliwo jest u nas drogie, bo gro ceny to podatki - i owszem pewnie tak jest i sam to powtarzałem jako "szczyl", bo nie znałem nic innego. Wystarczyło mi pojeździć jako przedsiębiorca trochę po Europie i okazało się, że u nas paliwo jest najtańsze w regionie (oczywiście Rosja ma taniej i Białoruś), ale pozostałe rejony - Litwa, Łotwa, Estonia, gdy cena paliwa u nas wynosiła ok. 5 zł u nich wynosiła 6,5 - 7 zł.
Osobiście uważam, że z paliwem jest jak z wieloma produktami u nas...kiedy baryłka idzie w górę stację mówią "no musimy podnieść" i mają wymówkę, ale kiedy cena spada to stacja skrupulatnie liczy zyski, bo "wyprzedajemy to paliwo, które kupowaliśmy drożej". Polscy przedsiębiorcy też mają ten nawyk
Co do armii...nie znam się na tym, ale wydaje mi się, że dzisiaj armię odgrywają coraz mniejszą rolę, bo inaczej zdobywa się Państwa (przykład Ukrainy jest raczej wyjątkiem) i mam wrażenie, że dzieli się to na dwie strony albo masz "mocarstwo" i wtedy jest armia albo po prostu armii nie masz...i to się tyczy wielu krajów Europy - faktem jest jednak, że my mamy mocno "nieprzyjazny" region. Tak jak pisałem, nie mam o tym pojęcia, więc w ogóle nie wiem czy to dobrze czy źle.
Nie wiem czy czegoś nie mylę, ale czy ustawa węglowa nie miała dotyczyć "ratowania" (cudzysłów, bo nie wiem czy to serio ratuje) KW? I czy przypadkiem nie przeszła ona za zgodą związków zawodowych, które dostały "większe profity" (głównie socjalne) i przestały protestować? To nie jest ironia, pytam serio, bo nie wiem czy coś pomieszałem, a jeśli nie to nie wiem czemu bezcen.
Co do porównania PiSu i PO...jak dla mnie zdecydowanie PO wygrywa...po pierwsze dłużej rządzi i miało więcej decyzji (i dobrych i złych), ale między innymi dlatego, że PiS po 2 latach zostawił zgliszcza z koalicji jaką zbudował chcąc zagarnąć całą władzę dla siebie. Zmniejszył między innymi podatki z 19 do 18% (dochodowy) i ze stawki 30 i 40% zrobił jedną 32%...tylko, że przeciętny Polak najmniej zarabiający zyskał na tym ok. 80-90 zł rocznie, a Pan poseł, który to głosował najczęściej zyskał kilkaset złotych, a czasem i kilka tysięcy w skali roku, ale do dziś się tym chwalą jako sztandarową ustawą w aspekcie finansowym i uważam, że PiS utopiłby nas w czasach kiedy PO podnosiła VAT itd. - oczywiście mogę się mylić.
I dla jasności na koniec...nie jestem jakimś fanem Platformy czy cokolwiek, po prostu ja uważam, że mimo wszystko kierunek jest ok i tempo w porządku, a że wiele rzeczy można byłoby zrobić inaczej i być moze lepiej czy szybciej - zgoda, ale nie widzę niestety żadnej partii, która by to zrobiła.
Podobnie w kwestii Pana Dudy...Komorowski nie jest moim wymarzonym Prezydentem, ale poza populistycznymi hasłami Dudy nie słyszałem żadnej realnej propozycji, którą naprawdę mógłby wprowadzić nie narażając nas na dodatkowe duże koszta. Jedyna rzecz jaką słyszałem to utworzenie "instytucji" broniącej dobrego imienia Polski na świecie (pomijam fakt, że jak dla mnie od tego już są instytucje), ale to jest jedyny konkret, który moim zdaniem był/jest możliwy i sensowny. Tylko, że np. ja wolałbym, żeby więcej na temat naszej historii i z sensem uczyli w szkołach, bo chcemy zmieniać zdanie ludzi na świecie o Polsce, a sami młodzi Polacy mają o tej historii marne pojęcie i zdanie najczęściej, ale to inny wątek.
Generalnie nie widzę kogoś kto proponuję coś lepszego niż PO, bo hasło jest łatwo rzucić, ale realizacji nie ma - PO też miało wiele haseł, których nie spełnili, ale mam wrażenie, że nie były tak populistyczne jak "3 miliony mieszkań" czy teraz "renacjonalizacja banków" albo "przewalutowanie frankowiczów"...to jest tak oderwane od rzeczywistości, że wątpie, aby sam Duda wierzył w sens tego, bo nie wygląda na głupiego faceta.
Co wy macie do podatku katastralnego? Obecnie mamy podatek od nieruchomości, podatek rolny i leśny. A tak będzie jedna ustawa. Dla mnie jest on dużo bardziej sprawiedliwy niż to co jest obecnie. Podatek będzie się obliczać od wartości nieruchomości. Dla mnie Skrzypek nie jest uczciwe, że jak ktoś mieszka na rynku we Wrocławiu, to płaci taki sam podatek jak ten co Maślicach, bo liczy się tylko metraż.
A co do wyborów. Osobiście żałuję, że Komorowski nie wygrał ale trzeba się pogodzić z wyborem społeczeństwa i daję kredyt zaufania Dudzie(co prawda liczę, że nie spełni on swych obietnic, bo by rozwaliły zupełnie finanse państwa).
Osobiście wkurza mnie, że w Polsce nie da się dyskutować. Ten kto głosował na Komorowskiego "to leming, który pewnie coś z tego ma i jego mózg jest wyprany przez mainstreamowe media", a z kolei ten kto na Dudę to jest za "kościelnym średniowieczem, a pewnie i moher". Jako naród powinniśmy mieć do siebie trochę więcej szacunku i szanować wybór innych. A nie, że kto nie uważa jak ja to debil, cymbał czy młodzież żal.pl. Ja nie mam problemu dogadywać się zarówno z pisowcami, narodowcami czy nawet lewakami. Każdy ma swój umysł i głosuje na tego, któremu mu najbliżej.
A na wyborach parlamentarnych szykuje się wielkie przetasowanie. Sam gorąco kibicuję projektowi Petru i Balcerowicza. W końcu bym miał partię, na którą z czystym sumieniem bym oddał głos.
Pisałem właśnie kilka postów wyżej, że ktoś cały czas na siłe nas dzieli na mainstreamowców i "wolnych"...tylko, że ciężko zauważyć, która strona ma bardziej "wyprane mózgi"
Co do kastralnego...myślę, że jednak metraż jest bardziej ok, ale rozumiem, że Tobie chodzi też np. o samą lokalizację i "wartość otoczenia".
Co do partii...Petru tak, ale Balcerowicz, ja mam wątpliwości co do niego. Fakt, że kiedy rząd robił "skok" na OFE był temu bardzo przeciwny, ale nigdy nie powiedział szczerze, że OFE rzeczywiście doiły nas odpowiednio przez cały ten okres (pobieranie opłaty za kupowanie obligacji Państwa, a więc "zainwestowanie" naszych pieniędzy w nasze pieniądze - trzeba przyznać, że fajny model biznesowy ), a oczywiście nie zrobił tego, bo bądźmy szczerzy - sam ma bardzo dużo wspólnego z OFE i tu mi trochę zalatywało hipokryzją z jego strony, stąd lekki brak zaufania do niego.
P.S. Nie odbierając mu oczywiście zasług po zmianie systemu, bo każdy zdrowo myślący wie, że zrobił bardzo dużo w kwestii finansów w Polsce i zrobił to całkiem dobrze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
PiSowcy nie płaczą, więc tym razem wszystko, ale to wszyściutko było w porządku
Statystyka po pierwsze to tylko "zaokrąglenie", inaczej mówiąc "uśrednienie" pewnych wartości. Przełożenie z pewnej próby badanych, wyników na większą grupę - np. średnio każdy z nas ma mniej niż dwie nogi (bo niestety są tacy, którzy nie mają), ale już statystycznie każdy z nas ma dwie. I tu jest sedno sprawy takich badań (zarówno politycznych sondaży, jak i wielu innych) - bardzo istotne jest miejsce przeprowadzań badania, sposób jego prowadzenia i forma.
) Duda będzie robił piękne populistycznie rzeczy - ale mam nadzieję, że się pomylę, tak jak pomyliłem się z wynikami 
Invitro czy aborcję w tym kraju może sobie zrobić i będzie mógł zrobić każdy, jeśli go na to stać(podobnie jak na kupno auta, mieszkania czy wczasów w ciepłych krajach).
