Piechu tak pozdrawiam Cie. Gollob jezdzi 110, ale Jabłoński 90! Juhu Twoja wiedza nawet mnie boli. Chodzi o to, że ta prędkość już jest za duża. Dla Twojej wiedzy, kiedyś tory były dłuższe, chociażby tor w Gnieźnie, który miał ponad 400m (miejsce pasa bezpieczeństwa pokrywał jeszcze tor, a trybuny były tuż za torem) i już wtedy były problemy z za dużą prędkość, dlatego tory zostały zmniejszone. Tak samo teraz kombinują, by zapewnić większe bezpieczeństwo zawodnikom. A co do głosu skutera, to tak jak napisałem wyżej. Wydźwięk z motoru żużlowego z nowym czy starym tłumikiem dla nas jest porównywalnie taki sam, nie jesteśmy w stanie wyhaczyć zmian o różnicy 5 dB.
Większe bezpieczeństwo? Zmniejszając moc silnika? Nie tędy droga! Wiadome to nie od dziś, że im słabszy motocykl tym jest bardziej niebezpieczny, jest mniejsza kontrola nad motocyklem, dlatego stanowcze NIE takiemu działaniu! Motocykl by przeciwstawić się sile odśrodkowej potrzebuje określonej mocy, którą mu się zabiera... Uważasz, że to jest OK?
Tu nie chodzi o natężenie głosu, tylko o jego charakterystykę w tym momencie... Są kosiarki co ich poziom głośności wynosi około 100 dB, mimo to nadal brzmi jak kosiarka do jakiej obecnie porównuje się motocykle żużlowe z nowymi tłumikami...
Ale apropo poziomu głośności, to jeszcze jedno wielkie ALE...
Cytat
Przyrost głośności o 10 dB(A) oznacza dwukrotne zwiększenie odczuwalnego hałasu.
Poczytaj sobie ten temat na forum i oceń, czy 10 dB nie ma w ogóle znaczenia dla ludzkiego ucha... Ten temat stanowi o głośnikach, ale decybele są decybelami, więc można śmiało ten temat odnieść do sprawy tłumików...
Szkoda, że nie bierzesz pod uwagę jeszcze czynnika ekonomicznego. Prawdopodobnie nowe tłumiki znacznie uszczuplą grono zawodników, bo wielu popadnie w długi, wielu przestanie mieć radość z takiej jazdy... Faktycznie te nowe tłumiki to błahostka, którą nie warto się przejmować...
Musisz mieć tak w ogóle dobre wtyki w FIM, skoro wiesz lepiej od wszystkich, że tu nie chodzi o zmniejszenie hałasu w celu ochrony środowiska, tylko o zmniejszenie mocy silnika w celu ochrony zdrowia zawodników... Nie wiem skąd tą tezę wytrzasnąłeś...
Te Twoje uwagi do wszystkich, którzy próbują coś Ci zarzucić, żeby czytali ze zrozumieniem, robią się nudne i pospolite... Nie rób z ludzi idiotów!
Wiem co czytam i wyraźnie wnioskuję pewne rzeczy z Twojego postu, które zresztą opisałem w swoim poście, Ty jednak nie potrafisz normalnie odpowiedzieć, tylko wolisz odwrócić kota ogonem i zrobić z kogoś idiotę i to tylko dlatego, bo nie potrafisz odnieść się do mojego posta, który jest odpowiedzią na Twój stek bzdur... W takim razie skoro nie potrafię czytać ze zrozumieniem, to znaczy, że Ty chyba po polsku nie piszesz...
To pozdrawiam. Przeanalizuj wszystkie moje posty i jak mi znajdziesz jeszcze 3 takie, w których każe komuś nauczyć się czytać ze zrozumieniem to masz u mnie piwo.
Widzisz co napisałem? Że to zmiana głośności będzie odczuwalna tylko dla ptaków, a jeśli jest to zmniejszenie, o którym pisałem, to logiczne, że PZM robi to tylko dla środowiska. Bo nie jest odczuwalne to dla nas, mimo, że pokazałeś tu jakiś tam przykład na głośnikach. Było trzeba być na jakimś sparingu czy treningu i samemu to potwierdzić. Piechu, zauważ, że co roku to większe bezpieczeństwo nie ochrania zawodników, którzy zostają kontuzjowani.
stek bzdur. Porozmawiaj z kimś, kto zna się na budowie silnika i z kimś, kto zna historię żużla i wie jak wszystko się zmieniało.
Nie, żebym było za nowymi tłumikami, ale pokazuję wam, że niektóre rzeczy są po prostu wyolbrzymione przez media.
Ja tak nie nawiązując do dyskusji wyżej. Mimo wszystko uważam, że mogliby pojechać na nowych tłumikach, bo chyba jednak się da. Dobrze jednak, że zmienili na stare, miejmy tylko nadzieję, że nasi pojadą w GP . Za to patrząc na okoliczności wprowadzenia tych tłumików, łatwo dojść do wniosku, że ktoś musiał dać w łapę, gdzie trzeba. Zmieniają dobre tłumiki, pod pretekstem ustawy o hałasie. Nagle się okazuje, że ta nie dotyczy sportu i FIM(?) nie mając żadnego argumentu, DALEJ pcha te tłumiki do użytku. Śmierdzi przekrętem na kilometr. Nie mam tylko pomysłu, kto na tym może zrobić biznes, bo dziennikarka SF przeanalizowała potencjalne zarobki producentów nowych tłumików i żaden więcej niż na starych, by nie zarobił.
eh... FIM wszystko ładnie napisał, tylko że znowu nie podał ANI JEDNEGO powodu wprowadzenia tłumików. Teraz powinniśmy zostać nieugięci i objechać sezon na starych tłumikach. Jak się powiedziało A trzeba powiedzieć B.
jaka ochrona środowiska? Przecież żużlowcy jeżdżą na metanolu, który nie szkodzi środowisku... A z tą głośnością to jest śmieszne... Wcale nie jest ciszej, a dodatkowo dźwięk jest tak wkurzający, że w ogóle nie idzie go słuchać.
Dawidos,a czytasz poprzednie posty? Pisaliśmy o tym, że te 5 dB to jest zmiana dla środowiska i jest wyczuwalna dla np ptaków. Tak jak Allen napisał i zresztą ja 3 razy wcześniej też, dla nas jest to nie wyczuwalna różnica.
A co do zarobków Mike, to stary tłumik kosztował 4/5 tyś, nowy natomiast kosztuje 20 tyś. Ja widzę różnice.
Jakich ku... ptaków? Te wszystkie zielone organizacje na czele z UE niech się leczą, bo niedługo niczego nie będzie...
[ Dodano: 2011-03-21, 15:36 ]
A tak w ogóle, dla autostrad ścinają kilka tysięcy hektarów drzew, przeznaczając na to miliardy, a uczepili się takiego, małego gówna jakim jest motor żużlowy... Rzeczywiście argumentacja panów z FIM jest niesamowicie mocna...
Lorakinho. Twoje zaznajomienie z tematem jest dla mnie po prostu śmieszne. Piszesz, że różnica dla człowieka jest nieodczuwalna. A słyszałeś nowe tłumiki. W Łodzi doszło do sytuacji, że na treningu jednocześnie jechał Sundstroem z nowym tłumikiem i Michalski ze starym. Stałem przy drugim łuku. Dźwięk motoru Linusa przy łuku koło którego stałem, był porównywalny do dźwięku motoru Damiana na przeciwległym łuku. I ty mówisz, że nie ma różnicy. Ty mówisz, że buczenie, a warkot to jedno i to samo? Radzę najpierw zaznajomić się w temacie, a potem pisać swoje znakomite wywody. A po za tym. Linus na początku jechał szybko i płynnie. Po kilku okrążeniach tłumik zmienił zabarwienie, a Linus tracił szybkość i kontrolę nad motocyklem.
Argument z ptakami jest co najmniej śmieszny. Idąc twoim tokiem rozumowania, to powinniśmy zamknąć wszystkie lotniska, a przemieszczać się na rowerach z tłumiącymi hałas oponami.
A te ceny co napisałeś to są w rublach czy jak? Człowieku nie znasz się to siedź cicho. Albo zaufaj ekspertom, typu Krzysiek Cegielski i na każdym kroku podkreślaj, że nie chcesz nowych tłumików.
Argument z ptakami jest co najmniej śmieszny. Idąc twoim tokiem rozumowania, to powinniśmy zamknąć wszystkie lotniska, a przemieszczać się na rowerach z tłumiącymi hałas oponami.
Nie ma to jak kłócić się z kimś, kto postuluje to samo, co Ty . Jakbyś nie zauważył, to Lora jest przeciwko nowym tłumikom i "argument" z ptakami, napisał jako dowód bezsensu tłumaczenia, że będzie ciszej. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
visto napisał/a
Człowieku nie znasz się to siedź cicho.
O to to. Zacznij się do tego stosować i przestaniesz się ośmieszać .
Lorakinho napisał/a
A co do zarobków Mike, to stary tłumik kosztował 4/5 tyś, nowy natomiast kosztuje 20 tyś. Ja widzę różnice.
Nie mówię, że nie, ale pokaż mi gdzie to znalazłeś. Wydawało mi się, że mówiono o podobnych cenach, a gdyby była taka różnica, to byłby to główny argument przeciw.
Mike raczej ty skończ się ośmieszać. Wyrywasz moje zdanie z kontekstu, co więcej zdanie użyte w stosunku do cen, które podał Lorakinho. Ceny te są bzdurne i niedorzeczne. Lorakinho nie postuluje jak ja. Mówi, że nie jest za nowymi tłumikami, ale media wszystko wyolbrzymiają. Ludzie mają według niego nie odczuwać różnicy, natomiast pomoże to ptakom. Jego wypowiedzi są pełne bzdur, podobnie jak twoje. Dla mnie nie można nazwać kibicem osoby, która pisze, że nowe tłumiki może i byłyby lepsze, bo można byłoby pogadać. Nie zamierzam więcej wchodzić w dyskusję na temat beznadziejnych, nowych tłumików z wytworem "kibicopodobnym".
Mam nadzieję, że wybrani zawodnicy przez PZM zastosowali jedno stanowisko i nikt się nie wyłamał. Jeśli wszyscy się zaprą to FIM niedługo "popuści". Przynajmniej mam taką nadzieję...
sorry walnąłem się w cenach:D aczkolwiek, różnica i tak jest znacząca. Bo nowy tłumik kosztuje 1500 zł (niecałe), natomiast stary kosztował 500. Widzisz różnice visto? A nowe tłumiki zużywają się częściej...
Oczywiście, że róźnica jest i nowe tłumiki zużywają się szybciej. Jednak poprzednie ceny walnąłeś z kosmosu. Kibice muszą być jednością, tak jak obecnie polscy zawodnicy i na każdym kroku krytykować tą beznadzieję.
..."Myślę, że wszyscy wspólnie z działaczami klubów i ogólnie żużla w Polsce powinniśmy być teraz skonsolidowani i postawić się tym, którzy przypominają sobie o nas tylko, kiedy z Polski trzeba wyciągnąć pieniądze. Wtedy pamięta się o Polsce, Polakach, naszych klubach czy o panujących u nas zasadach. Jedyny bardzo pozytywny wniosek z tego całego zamieszania jest taki, że teraz poznajemy prawdziwe twarze niektórych zawodników, federacji i wszystkich, którzy przypominają o sobie o nas tylko, kiedy trzeba zorganizować poważną imprezę na bardzo wysokim poziomie i za tą organizację wziąć pieniądze czy podpisać w Polsce dobry kontrakt. Wtedy jesteśmy uwielbiani, wtedy kocha się polskie kluby i deklaruje się jazdę do końca kariery w danym klubie. Teraz w wielu przypadkach wyszło na jaw, na kogo naprawdę możemy liczyć. Wiemy też, co myślą o nas inni i jak nas traktują - zakończył Cegielski."
Ha! Sprawa tlumiczków pierniczków nie jest skończona. Czekam tylko na komunikat iż jedziemy na nowych tłumikach już w pierwszej kolejce;) POLSKA! Dziękuję Ci Tomaszu G. Januszu Kołodzieju oraz Jarosławie Hampelu, którzy pojadą w Grand Prix na tłumikach, które "zagrażają" zdrowiu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach