Zielona ma za małą zaliczne aby marzyć o Mistrzostwie, stawiam ze dzisiaj w rewanzu Apator wygra cos kolo 10-12 punktami i pewnie zapewni sobie tytuł Mistrzostowi! Niech wygra lepszy! A kto to będzie ? przekonamy się dzisiaj pod wieczor... Pozdro z Gorzowa!
No to Ya Neck mam znicz dla Ciebie [*]...Wracając do tematu myślę , że dość nieoczekiwany wynik na Motoarenie,Falubaz wiele namieszał.Szkoda 14 biegu , Miedziak zawalił sprawe totalnie , ale przynajmniej wkońcu poznaliśmy mistrza Polski
Była szansa na wygranie tego przez Toruń ale szczęście w nieszczęściu w sumie srebro to też jest dobry wynik
liczyłem, że wygra Toruń tylko dlatego, że zielonogórzanie zaczną napinkę po złocie no i już widać popisy
_________________ Ślimak winniczek nie ma kręgosłupa...[/i]
No to Ya Neck mam znicz dla Ciebie [*]...Wracając do tematu myślę , że dość nieoczekiwany wynik na Motoarenie,Falubaz wiele namieszał.Szkoda 14 biegu , Miedziak zawalił sprawe totalnie , ale przynajmniej wkońcu poznaliśmy mistrza Polski
Tor był tak mokry, że sam się wywalił. Szczerze szkoda mi go wstał i do Jagusia od razu podszedł.
Co do meczu...tragedia, tragedia. Na torze jakoś tacy zamuleni, doping tragiczny.
Gratulacje Falubaz.
Właśnie Dzinks. Ja również gratuluję zwycięstwa Falubazowi, bo w dwumeczu byliście od nas po prostu lepsi i tytuł Wam się należał. Tylko jedna prośba: nie spinajcie się za bardzo.
Pozdro.
Dokładnie.. jedynie oprawa nam wyszła..
mnie dziwił fakt czemu w przerwie przed biegami nominowanymi na tor nie wyjechalo ciagniki... padalo, tor byl coraz bardziej zlany... nie rozumie.
Gratuluje Falubazom .
Wypowiem się o tym pojedynku finałowym, bo aż mnie nosi! Zaczne od tego, że w finale zmierzyły się dwie naprawde świetne drużyny, ale ktoś musiał przegrać, by ktoś mógł wygrać... Ciesze się, że Mistrzem Polski został w końcu Falubaz... Prawie sami Polacy w składzie, wyrównany skład z ciekawymi zawodnikami i do tego z trenerem Żyto, którego lubie i szanuje... Apator według mnie za bardzo pewny był tego, że odrobi tą strate! Przez to zabrakło u nich tej motywacji jaką posiadali Zielonogórzanie... Od początku meczu wiedziałem, że raczej niemożliwe będzie, że Apator nagle zaskoczy i nadrobi to wszystko... Kropke nad "i" postawił Miedziak, któremu nie wyszło na dobre oglądanie się za siebie w kluczowym momencie meczu...
Ciekawym akcentem było utaplanie w błocie Dowhana i ogólnie taka ciekawa rodzinna atmosferka w teamie z winnego grodu... Miło się patrzyło...
Natomiast na zbesztanie zasługują dwa kangury Holder i Ward! Wiecie za co? Za nieposzanowanie swojego rywala! Dokładnie za zbeszczeszczenie szalika Falubazu Zielona Góra... Podczas rundy honorowej, któryś z tych pajaców otrzymał szalik Falubazu po czym obaj go zdeptali na oczach tylu kibiców... Według mnie są za "krótcy i za "świeży" w polskiej lidze, by robić takie numery... Czy chcą iść w ślady Pedersena, który jest gwizdany na wszystkich stadionach?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach