To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Speedway Turbo Sliders - Polskie Forum
Polskie forum żużlowej gry internetowej - Speedway Turbo Sliders.

Żużel - Fina? Indywidualnych Mistrzostw Polski 2009

Mikelson - 2009-07-26, 15:10

Nie wiem Krajeś kiedy ty widziałeś żeby Miedzin blokował naszych ? On zawsze ładnie parowo jeździ i wypycha przeciwników. Wczoraj trochę nie zręczna sytuacja i w pewnym sensie rozumiem te gwizdy. Ale Adrian był skupiony na swoim wyniku w końcu to zawody indywidualne. Mógł nawet nie wiedzieć o co jedzie Jaguś w tym biegu. Nie można mieć o to pretensji.
Vodecka - 2009-07-26, 15:11

Oni jechali zawody Indywidualne i Miedziak zachowal sie jak prawdziwy sportowiec.Sam dla siebie walczyl o brazowy medal, bo gdyby po nim Kolodziej nie zdobyl 2 pkt to 5 zawodnikow na trzecim miejscu mialoby 10 pkt w tym Miedziak dzieki wygranej.A wy kibice sukcesu i trabkarze z Torunia tylko chcecie, zeby ktorys z was wygral, a nie potraficie docenic widowiska jakie stworzyl w tym biegu Miedziak. Gwizdajcie sobie na swoich pikniki!
A co do Balliego to jaki kolejny zawodnik??Bally od czasu kiedy zmasakrowal Zabika nie mial zadnych powaznych wypadkow z jego winy na torze, a popatrz np na Emila, ktory co drugie zawody wywala ludzi za bandy i teraz twoim tokiem myslenia licencji nie mogloby miec wielu mistrzow Swiata.Skoro brzydzisz sie walka przerzuc sie na kolarstwo \o/

PS: to odp. na post Krajeśa

Yahu - 2009-07-26, 15:29

Miedziński miał szansę na medal więc walczył do końca. Gdyby Kołodziej przyjechał w ostatnim swoim starcie trzeci, to 5 zawodników miałoby 10 punktów i byłby rozegrany mini-turniej o brąz! Więc nie pier... że zachował się źle w stosunku do Jagusia! Zawody indywidualne to nie liga i każdy walczy dla siebie. Zresztą może ci panowie nie darzą się jakąś wielką sympatią?
A w sprawie kolizji Ząbika widzę że górą są toruńskie sentymenty.

DaVe - 2009-07-26, 15:45

http://www.youtube.com/watch?v=rdmUcM6Pdz0


Pingwinek - 2009-07-26, 15:50

Krajeś napisał/a
Ząbik zostawił mu miejsce ;] zahaczyli się i bali ściągnął Karola z motocykla ;] pomimo że bali miał ewentualnie szanse na darmowa kawa po turnieju, to musiał pozabijać sie o 1 punkt i ciężko ranić KOLEJNEGO już żużlowca :/ pytanie, czemu tacy zawodnicy otrzymują licencje... :/
Co do sytuacji z Jagusiem. To nie pierwsza sytuacja w wykonaniu Adriana, odkąd mu idzie robi z siebie nie wiadomo jaką gwiazdę i za wszelką cenę chce to pokazać na torze - nawet kosztem swoich zawodników. Co chwila mamy do czynienia z sytuacjami że Miedzak wypycha Sullivana, Jagusia czy Holder przez co tracimy punkty :/ Wczoraj po raz kolejny pokazał, że jest zwykła świnią. Nie mógł liczyć na nic, a Wiesiek walczył o medal. I pomimo że to zawody indywidualne, to sentymenty drużynowe też się liczą. Stąd ta flustracja kibiców.
Szkoda 1 biegu Jagusia, gdzie ewidentnie 3 pola na początku odstawały :/ Za rok będzie miał kolejną szanse na mistrza na Motoarenie, podejrzewam że jedną z ostatnich i wtedy zapewne ją wykorzysta :D
pozdro


A co to flustracja? :D Ząbik nei zostawił mu miejsca, widac było podczas transmisji jak szybko z łuku starał się dobic do bandy, żeby nie zostawic miejsca. Młody przeliczył się, bo Baliński uzyskał taką prędkośc, że w momencie kontaktu był już na równi z nim. Zobaczcie, że cały wyapdek spowodowany jest poprzez zahaczenie łokciem o kierownicę Ząbika. Jak ktoś jest ściśnięty z banda, a siłą rzeczy musi złożyc się w łuk, co oznacza pochyleniem się na lewo wraz z motorem, znaczy dla mnie jedno, Ząbik za mało zostawił mu miejsca. Co do Miedzińskiego. Nie rozumiem czemu miałby puszczac Jagusia. W turnieju indywidualnym reprezentujesz swoje nazwisko i nie jedziesz pod szyldem drużyny z miasta.

Krajeś - 2009-07-26, 17:33

literóweczka ;] oczywiście, dla kibica drużyny w której każdy zawodnik reprezentuje inny zakątek świata ta sytuacja jest jak najbardziej zrozumiała ;] u was każdy jedzie na własny rachunek, my stanowimy drużynę niezależnie czy to zawody indywidualne czy drużynowe;] i nie mówię tutaj o sytuacji, gdzie obaj walczyli by o mistrza, ale patrząc racjonalnie Miedzak nie miał szans na ten medal ;] przed finałe mówi w radiu że życzy Wiesiowi medalu gdyż to jedna z jedo ostatnich okazji, a potem mu ją odbiera ;] gdyby to Miedzak miał szanse na medal, to Wiechu wiedziałby jak się zachować :)
Mikel, czy ty na żużel chodzisz w Toruniu ? :P chociażby ostatnie derby jak jechał Miedzak z Sullivanem i koniecznie Adrian musiał być pierwszy ;] zaczęli walczyć a Emil to wykorzystał ^^

Co do upadku ;] Karol jechał do bandy, ale baliński miał miejsce ;] że się amator nie potrafił założyć i zahaczył mu w kierownice... ;]

Pingwinek - 2009-07-26, 17:47

Żużel to nie jest kolarstwo, gdzie własne ambicje są niżej traktowane niż dobro lidera zespołu. Każdy jedzie na własny rachunek. Miedziak oczywiscie miał na myśli życząc mu medalu, ale jak sam sobie na niego zapracuje. Ja bym tego nie nazwał literówką, bo dystans na klawiaturze jakiś to jest.
SwiezY - 2009-07-26, 19:14

\o/ Krajes chyba się za dużo naczytałeś tyle ode mnie :F
po co komentować jakieś bzdury

aCid - 2009-07-27, 10:37

Klajes (ooops sorry literowka \o/) - piszesz takie farmazony, ze az wstyd sie przyznac ze jestem z tego samego miasta!

Racja nie bylem happy jak zobaczylem ze Wiesio traci szanse na medal ale to nie wina mieidziaka bo gdyby mial 3pkt i zadnych szans na nic to jeszcze bym ewentualnie zrozumial, ze pojechal bez pardonu i w dupie mial wszystko (choc i tak koniec koncow to sa zawody indywidualne wiec nikomu nic do tego) ale po pierwsze miedziak mial tych pkt 7 i szanse na medal (jesli Koldi przyjechalby 3 lub 4) a takze gdyby nie wygral byc moze wypadl by poza pierwsza "8" i w nastepnym roku jechalby od cwiercfinalow, a zawsze to jakas nagroda jest by jednak nie bic sie we wczesniejszych rundach, nieprawdaz?

Takze reasumujac i on i Miedzina stracili szanse na medal przez slabe 3 pole w poczatkowej fazie zawodow (Miedziak mial je raz jeszcze w 3 serii i znow zdobyl tylko punkcik) - wiec pretensje moga miec tylko do systemu ktory na moje jest troche dziwny, bo powinni tak jak przed kazdym GP losowac numery a nie kalkulowac w polfinalach, ze jak zajme takie i takie miejsce to bede mial taki i taki numer startowy w finale!

Szpadyzor - 2009-07-27, 18:49

http://www.pomorska.pl/ap...ZEL01/657860692
David - 2009-07-27, 19:45

Bossi napisał/a
...prowadzący dyktuje warunki...


Czyli w tym przypadku prowadzącym był już Bally

Krajeś napisał/a
pytanie, czemu tacy zawodnicy otrzymują licencje...


Pytanie, czemu takie niedojrzałe dzieci jak ty otrzymują dostęp do internetu :|


Krajeś napisał/a
Wczoraj po raz kolejny pokazał, że jest zwykła świnią. Nie mógł liczyć na nic, a Wiesiek walczył o medal. I pomimo że to zawody indywidualne, to sentymenty drużynowe też się liczą.


Z choinki się urwałeś ? Jak sama nazwa wskazuje są to zawody INDYWIDUALNE. Tutaj nie ma odpuszczania koledze, bo ten ma większe szanse na zdobycie medalu :| . Nie wiem jak można nie rozumieć tak banalnej rzeczy :| .

Krajeś napisał/a
Co do upadku ;] Karol jechał do bandy, ale baliński miał miejsce ;] że się amator nie potrafił założyć i zahaczył mu w kierownice... ;]


Jedź +/- 100 km/h (akurat przy wejściu w łuk prędkość jest największa) i załóż się na zawodnika. Łatwo gadać pierdoły siedząc przy komputerze.


Podsumowując nie warto się z takimi jak TY Krajeś wdawać się w dyskusję bo na odległość czuć w twoich postach lokalny szowinizm i nadmierny subiektywizm (o ile wiesz co te słowa znaczą). Jak dorośniesz (o ile to nastąpi kiedykolwiek) dopiero wtedy możesz wdawać się w dyskusje na poziomie.

Skrzypek - 2009-07-27, 20:43

Wiadomo bronią swojego wychowanka i co się dziwić. Zwykle nie widzi się winy własnego zawodnika.
Delejt - 2009-07-27, 20:47

Zadziałała fizyka i tyle. Obaj mieli tyle samo winy, jak dla mnie ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group